O tym, jak świetnym przeżyciem i genialną pamiątką są sesje narzeczeńskie, nie trzeba raczej nikogo przekonywać, a jeśli jakimś cudem macie, co do tego jakieś wątpliwości, spójrzcie tylko na galerię Moniki i Eryka. Ich sesja narzeczeńska jest subtelna, pięknie uchwycona w kadrach pełnych światła i wypełniona uczuciami fotografowanych osób, ale zobaczcie sami…
Kadry z sesji Moniki i Eryka są tak jasne, pełne bieli i miękkiego światła, że z powodzeniem mogłyby uchodzić za plener ślubny. Wybór takich, a nie innych ubrań na sesję narzeczeńską z pewnością nie był przypadkowy, a efekt jest świetny – biel i piękne otoczenie, miękkie światło, czułość i uśmiechy tworzą wspaniałą całość.
Przyznam, że mam spory kłopot, by wskazać jedno zdjęcie z tej sesji, które spodobało mi się najbardziej. Każdy z kadrów jest tak ciepły, miły dla oka, serdeczny i estetyczny, że trudno się zdecydować. Jednak to właśnie poniższe ujęcie urzekło mnie w szczególności. Jego przekaz jest mocny, jak uścisk, a jednak zdjęcie pozostaje subtelne, nawet lekko anonimowe i uniwersalne.
Choć z Moniką i Erykiem nie znamy się osobiście, to mogę zaryzykować stwierdzenie, że na pewno wiem o nich przynajmniej jedną rzecz – zdecydowanie lubią się przytulać i dobrze się przy tym bawią. :)
Romantyczny plener świetnie współgra z subtelną i delikatną sukienką Moniki, naturalną fryzurą i swobodą, jaka dominuje w tych kadrach.
Sukienka Moniki wpada w oko szczególnie za sprawą bardzo ozdobnego tyłu. Pochodzi z butiku Me Like You i perfekcyjnie wygląda w sielskim, zielonym, naturalnym otoczeniu. Dopełnieniem idealnej całości jest delikatny makijaż, a także strój Eryka z klasyką w postaci białej koszuli. Nie trzeba wiele, by perfekcyjnie wyglądać na sesji zdjęciowej i w tym wypadku widać, że mniej znaczy więcej, a minimalizm i umiar zdecydowanie się opłacają, bo stylizacje w żaden sposób nie przytłaczają uczestników sesji.
Nie każdy decyduje się na sesję narzeczeńską, nie jest to obowiązkowy punkt do odhaczenia, ale warto wziąć go pod uwagę. Plener narzeczeński może być o wiele bardziej swobodny i przystępny od właściwej sesji ślubnej, może być sposobem na zrealizowanie oryginalnej wizji lub fajnym prezentem dla drugiej połówki, ale z całą pewnością jest także świetną pamiątką na całe życie.
6 komentarzy
Właśnie poszukuję swojego wymarzonego fotografa na wesele! Troszkę o tym próbuję pisać na moim blogu, zapraszam :)
9 luty, 2018 o 16:00Takie sesje to naprawdę bardzo fajna pamiątka. Później jak będziemy starsi siedząc w bujanych fotelach otworzymy piękne albumy i będziemy wspominać jacy byliśmy młodzi i szaleni, przepełnieni miłością która została do dzisiaj.
9 styczeń, 2018 o 09:51❤️❤️❤️
4 styczeń, 2018 o 09:27Sama słodycz :)
4 styczeń, 2018 o 10:22prawda :) na Nowy Rok :)
4 styczeń, 2018 o 10:58