Romantyczna sesja, która aż kipi od rewelacyjnych inspiracji. Można z niej czerpać garściami, a przeglądanie kolejnych kadrów to czysta przyjemność. Nie przedłużając wstępu, zachęcam do przejrzenia poniższej galerii. Poza tym warto wspomnieć, że Pałac Romantyczny to wyjątkowe miejsce na ślub i wesele coś w stylu pałacu Hanza. Jako ciekawostkę dodam, że w ogrodzie pałacu znajduje się klimatyczna mała kaplica. Ślub kościelny w plenerze? To miejsce nadaje się do tego wręcz idealnie.
Sesja odbyła się w urokliwym Pałacu Romantycznym w Turznie pod Toruniem. To miejsce, które ujmuje swą elegancją. Mimo wszystko, choć jest to pałac, zarówno jego wnętrza, jak również otoczenie są subtelne i stylowe, bez przesadnego przepychu.
Niegdyś ozdoby z błyszczących i ciasno złączonych balonów były standardem na przyjęciach i uroczystych galach. Z czasem zaczęto traktować je, jak coś kiczowatego, a przecież balony, odpowiednio zaaranżowane, to czyste piękno, lekkość i naprawdę fajny akcent w dekoracjach ślubnych.
Przed obiektywem stanęli Gabriela Iwaniuk i Paweł Iwaniuk, którzy znakomicie prezentują się w tych wnętrzach i tych stylizacjach. Uwagę przykuwa kraciasty, zupełnie nietypowy, garnitur Pawła oraz drewniana mucha. Zwiewna i niezwykle kobieca kreacja Gabrieli wzbudza prawdziwy zachwyt.
Dekoracje kwiatowe i papeteria ślubna są tak perfekcyjnie skompletowane, że lepiej być chyba nie mogło. Muszę przyznać, że takie dopasowanie kolorystyki i motywów kwiatowych naprawdę robi wrażenie i ożywia nieco surowe wnętrze pałacu.
Subtelne wnętrze pałacu jest perfekcyjnym tłem dla każdego szaleństwa kolorystycznego. Barwne kwiaty, urocze desery, kolorowa papeteria ślubna i różowe świece – to wszystko wygląda tak zjawiskowo i wpada w oko dlatego, że tło jest tak neutralne i subtelne.
Za obiektywem stanęła Monika Marszałek (Fotografia Emocji), która również odpowiada za organizację całej sesji i za poszczególne koncepcje aranżacji. Efekt jest znakomity a zdjęcia wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju.
Detale – tak bardzo je lubimy. Już od dawna ujęcia ze zbliżeniem na detal nie są wyłącznie domeną reklamy, katalogów i tym podobnych dziedzin fotografii. Coraz więcej ujęć tego typu odnajdujemy w galeriach weselnych i trudno wyobrazić sobie album ślubny bez tych kadrów. Niestety wiele z nich prezentuje tak apetyczne kąski, jak poniższa muffinka i trudno przez to nie nabrać ochoty na słodkie co nieco. ;)
Kolejne inspirujące detale. Może któreś z rozwiązań wpadnie Wam w oko!
4 komentarze
Przepiękne zdjęcia! Młoda Para wygląda jak modele :) Zaskoczyła mnie muszka Pana Młodego!
12 październik, 2018 o 12:12Naprawdę zmysłowo i bajecznie. Taka sesja to jednak pewnie też wydatek. Ogólnie bardzo mi się podoba taki klimat.
11 październik, 2018 o 22:29Bardzo fajnie wygladaja takie delikatne ozdoby. Trzeba zadbac o takie szcegoly. Wtedy wlasnie idealne beda nasze zdjecia z sesji slubnej.
1 październik, 2018 o 18:41Stroje młodych to po prostu strzał w dziesiątkę! Najbardziej jednak zauroczyła mnie ta drewniana mucha Pana Młodego, która idealnie zgrywa się z kraciastym garniturem. Podoba mi się również to dobrze rozegrane połączenie bieli, czerni i kolorowych kwiatów oraz moich ulubionych liści eukaliptusa. Widać , że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, nawet elementy takie jak np. zaproszenia, w których również pojawił się piękny kwiatowy motyw prezentują się obłędnie! Wspaniale ogląda się fotografie, na których widać dopieszczone do najmniejszego elementu aranżacje <3 Tą zaliczyłaby niezaprzeczalnie do udanych, jest romantyczna i nieco zadziorna przez ciemne elementy stołu i oryginalną stylizację Pana Młodego.
1 październik, 2018 o 10:11