Sesja ślubna za granicą to świetny pomysł nie tylko na udaną wycieczkę po ślubie ale także na fenomenalne zdjęcia. Zwłaszcza, jeśli zdecydujecie się na sprawdzonych fotografów. Dziś zapraszam na zdjęcia z sesji plenerowej zrealizowanej w Szkocji przez parę Anię i Piotra Dziwak. Para Młoda, którą zaraz zobaczycie to Natalia i Artur, którzy zaraz po ślubie przeprowadzili się do Szkocji. Zaprosili swoich fotografów na sesję do siebie i jestem pewna, że nie żałują tej decyzji.
Są takie miejsca na ziemi, w których można zakochać się bez pamięci i taka właśnie jest Szkocja. A co mówią fotografowie o tej sesji? Ania i Piotr wspominają ją tak:
” Gdyby ktoś nam powiedział – wyprowadzka dziś teraz zaraz – na pewno wybralibyśmy Szkocję. Przygoda życia to mało powiedziane, to co zobaczyliśmy przeszło nasze najśmielsze oczekiwania.„
W Szkocji różnie bywa z pogodą, ale na tej sesji zbawienny okazał się właśnie deszcz, bo gdyby nie przeszkodził w robieniu zdjęć to fotografom pewnie zabrakło by miejsca na kartach pamięci. Najpiękniejsze miejsca wyrastały im do fotografowania dosłownie spod ziemi. W Szkocji można byłoby spędzić tydzień na robieniu zdjęć i nie ruszyć się zbyt daleko z punktu gdzie się zaczęło ;)
Różnorodność tej sesji jest zaskakująca – raz piękne krajobrazy, raz tajemnicze ruiny a także radosne i kwitnące drzewa. Podczas fotografowania czy pozowania na sesji plenerowej można zwiedzić sporo niezauważonych wcześniej miejsc.
Marzenia się spełniają, więc jeśli marzycie o sesji w innym kraju – nic straconego. Ustalcie szczegóły ze swoim fotografem i dajcie się ponieść fantazji.
Brak komentarzy