Internetowy organizer? Brzmi ciekawie. Przeczytajcie dziś jak działa Nasz Album Ślubny, a przygotowania do ślubu zaczną być przyjemnością, a nie stresującą wizją.

Przygotowania do ślubu. Świetny czas, fantastyczne przeżycie i… mnóstwo nerwów. Bo w końcu to nie tylko najpiękniejsze wydarzenie w życiu, ale też jedno z najbardziej rozbudowanych wydarzeń. Takie, które wymaga perfekcyjnego zorganizowania i wzięcia mnóstwa rzeczy pod uwagę. No właśnie… do dziś mam notatnik mojej starszej siostry, w którym zapisywała swoje ustalenia. Jest sprzed kilku lat, ale wciąż aktualny. Odznaczała na liście, co jej potrzebne, co załatwione. Świetna pamiątka rodzinna tak jak weselna księga gości. Ale… ilość skreśleń i wyrwanych kartek mówi sam za siebie. Łatwo nie było.

Ja sama każdy pomysł zapisuję, wpisuję i… czasem ginę w nadmiarze kartek, zakładek, folderów. Przygotowując własny ślub szybko się pogubiłam i często trudno było mi znaleźć gdzie co mam. Długo potem odnajdywałam ślubne foldery w zakamarkach twardego dysku i zapiski porozrzucane po całym mieszkaniu.

Teraz na szczęście jest na to sposób! Mamy sieć, komputery, tablety i miliony innych pomocnych narzędzi. Takich, które to wszystko ułatwiają. Jest też internetowy organizer Nasz Album Ślubny. W dodatku jest on połączony ze stroną ślubną. Rezultat to „sympatyczny kombajn”, dzięki któremu można mieć wszystko w jednym miejscu. I od razu uspokajam wszystkie zainteresowane panie – zapanować nad szczegółami ślubu można tu prosto i intuicyjnie!

Po zarejestrowaniu się i ustaleniu domeny dostajemy pełen pakiet rozwiązań. Całość dzieli się na dwie mniejsze części. Jedna to strona internetowa, na której możemy publikować wiadomości o nas, naszych przygotowaniach, wymarzonych prezentach, czy ciekawą mapkę dojazdu dla gości. Tak, aby żadne z przyjaciół nie zgubiło się po drodze i co ważniejsze, nie przegapiło któregoś z elementów wydarzenia.
Druga część to organizer. Internetowy notatnik pozwalający na zgromadzenie wszystkich informacji o ślubie w jednym miejscu. Tak, aby o niczym nie zapomnieć.

Więc po kolei :)

ORGANIZER:

To właściwa część, która skupia się na przygotowaniach do ślubu. Tu możecie zaplanować swój Wielki Dzień. Jest lista gości, miejsce na zapisanie planu dnia, listy zadań, czy chociażby opisanie budżetu, lub namiary na te firmy, które pomagają nam w organizacji. Tak, żeby to było w jednym miejscu i aby móc sobie wygodnie zaznaczać zrealizowane pozycje. Największą zaletą jest automatyzacja – wszystko podlicza się, sumuje się samo i nie trzeba tym sobie dodatkowo zawracać głowy.

LISTA GOŚCI:

Koniec z tabelkami arkusza w Excelu! Do dziś pamiętam moje listy, poprawki, odznaczenia… A! I karteczki od obu mam, kogo “trzeba” zaprosić. A tu? Lista, która podlicza gości, którzy będą na ślubie, weselu, poprawinach. Można też w prosty sposób zapanować nad tym, które zaproszenia zostały wysłane, którzy goście potwierdzili, kto potrzebuje noclegu. W jednym miejscu!

BUDŻET:

Moja pięta Achillesa. Tak… pomiędzy zakładanymi kosztami, a tymi realnymi było… no, ok. wstyd się przyznawać. W każdym razie trudno przy planowaniu ślubu i wesela nie brać pod uwagę kosztów i całościowego budżetu. Sporo osób nawet nie zdaje sobie sprawy, ile tak naprawdę kosztuje całe wesele. Zwłaszcza, że na początku wydaje się, że ten budżet jest spory, a potem się sumuje, dodaje… i nagle z tych małych “tu 500 zł, tam 1000” rośnie konkretna suma. Łatwo przekroczyć swoje ustalenia, jeśli nie ma się podglądu na całość wydatków. Tu możemy w prosty sposób opanować temat finansów. Aplikacja sumuje wpisane wydatki, a my możemy na bieżąco je dodawać, lub zmieniać podczas przygotowań.

PLAN DNIA:

Rok, czy dłuższy czas przygotowań nie kończą się bajkowym porankiem i ubieraniem sukni przy śpiewie skowronków. W samym dniu ślubu tez jest sporo do zorganizowania. Ustalenie sobie planu, oznaczenie co, gdzie i kiedy pomoże nad tym zapanować. Zwłaszcza w kwestii zaplanowania czasu dla poszczególnych usługodawców… W końcu żadna Panna Młoda nie chce się stresować i poganiać fryzjera, bo wizażystka już stoi w drzwiach.

LISTA ZADAŃ:

Ślub to wydarzenie życia. Pod względem ilości przygotowań i rzeczy do załatwienia też. Wybieranie, zamawianie, odbieranie. Kwiaty, zaproszenia, suknie, podwiązki, welon. Tort z masą cukrową, czy naked. Muszka, czy krawat. Pełno decyzji i naprawdę idzie się pogubić co już zostało ustalone, a co nie. Ale z listą zadań z organizera, gdzie można każde zadanie wpisać, a potem kolejno odznaczać sobie co zostało zrobione, a co nie, jest po prostu łatwiej. Można to na bieżąco sprawdzać, ustalić sobie kto czym się zajmuje i przede wszystkim cieszyć się odznaczaniem kolejnych elementów. W końcu im mniej zadań do wykonania, tym bliżej ślub!

STRONA DLA NARZECZONYCH:

To ta część, w której można się podzielić ze wszystkimi swoimi bliskimi przygotowaniami i informacjami związanymi z ślubem i weselem.

BLOG:

Na pewno wiecie, że blogowanie jest teraz modne, ale pomijając ten fakt, to przecież opisywanie przygotowań, swoich emocji stanowi świetną pamiątkę. Taką, do której miło wrócić, gdy ślub już minie, emocje opadną i będziecie się cieszyć swoim małżeństwem.

LISTA PREZENTÓW:

Kto nie słyszał historii o zdublowanych upominkach? Albo komplecie pościeli kompletnie nie trafionej w gust Pary Młodej? Teraz coraz więcej Par prosi o pieniądze zamiast prezentów. I wcale się nie dziwię! Zdecydowanie wygodniej. Zamiast kwiatów, które więdną, uczulają i często sprawiają kłopoty, są też różne inne pomysły. Chyba najpopularniejsze są totki, wino i książki… No właśnie. Tu możemy podać konkretne propozycje, co właściwie chcemy. Jaka ta książka, które wino, jaki prezent. Wygodniej dla nas, bo dostajemy to co chcemy, co nam się przyda. I dla gości, którzy nie szukają nerwowo w księgarni “bo dla Młodych na wesele”, tylko mogą zarezerwować dany prezent, tak aby nie było powtórek i mają świadomość, że prezent jest trafiony, że spełniają Wasze marzenia.

MAPA DOJAZDU DLA GOŚCI:

Coś niezbędnego. Zwłaszcza dla gości z daleka, którzy nie wiedzą, gdzie ten kościół czy urząd. Często śluby bierzemy w rodzinnych miejscowościach, zapraszamy przyjaciół, gości, którzy nigdy tam nie byli. Dzięki mapie mają konkretną lokalizację. Mogą zaplanować trasę tak, by dotrzeć na czas i nie musieć się denerwować, czy to na pewno pod właściwy kościół dotarli.

SESJA NARZECZEŃSKA:

To świetny pomysł na sesję zdjęciową przed ślubem. Taka na luzie, zakochana… Uwiecznione magiczne chwile. W końcu zatrzymywanie tej magii jest czymś wyjątkowym. Tu możecie pokazać efekty takiej sesji swoim rodzinom i przyjaciołom. Dzięki temu mogą Was lepiej poznać, a Wy możecie pochwalić się swoim uczuciem.

O WAS:

Część gości zna Was oboje, ale są też tacy, którzy znają tylko jedno z Was. Ta zakładka to właśnie miejsce na przedstawienie siebie, opowiedzenie o Was, Waszym związku, planach, zainteresowaniach, marzeniach. Tak, aby dać się poznać każdej z zaproszonych osób.

Oczywiście możecie panować nad ustawieniami strony, wgrać filmik powitalny i ustalić jak ma wyglądać. To strona dla Was i Waszych gości. Taka, której zadaniem jest pomóc. Macie tez na bieżąco wsparcie techniczne, gdyby jednak potrzebna była pomocy. Polecam, bo wydatek w obliczu wydatków ślubnych, jest mały, a zaoszczędzony czas i ograniczony stres to znacznie większa oszczędność!

Teraz dla Czytelniczek SweetWeeding.pl specjalna promocja:

Do końca roku 2015, możecie dostać swoją stronę i organizer 30% taniej. Pamiętajcie też, że coraz więcej fotografów ślubnych daje swoim Parom dostęp do strony na Nasz Album Ślubny – warto więc zapytać o to swojego fotografa.

Ela z Nasz Album Ślubny