Dziś zapraszam Cię na opowieść, gdzie w rolach głównych występuje Kasia i Kamil w obiektywie… obiektywnej Emi Karpowicz :) Obiektyvna także przepięknie opisała dla Ciebie historię tej pary i proces tworzenia swoich magicznych zdjęć. Daj się przenieść w czasie i przeżyj ten szczególny dzień ślubu zapisany w cudnych kadrach, a także sprawdź jaki jest przepis na udane zdjęcia i współpracę, która przerodzić się może w ciekawą znajomość.

Kasia i Kamil to para pozytywnych, energicznych i pełnych życia młodych ludzi. Już na pierwszym spotkaniu poczuliśmy do siebie dużą sympatię. Wiedzieliśmy, że stworzymy wspólnie coś wyjątkowego co będzie stanowiło dla nich pamiątkę na całe życie. Cenię w nich otwartość i ciepło, którymi sprawiają, że moja obecność podczas ich ślubu sprawiała mi dużą przyjemność. To był naprawdę wesoły pełen pozytywnych emocji czas.

Nasza przygoda zaczęła się od sesji narzeczeńskiej. Odbyła się nieopodal Gdańska, tuż przy drodze w kierunku Sobieszewa ;) Do sesji potrzebne było „piękne drzewo” cokolwiek to oznaczało, podróżowałam po całym trójmieście kilka dni szukając tego idealnego ;) W końcu się udało i  myślę, że wybór był trafny co ukazują opublikowane fotografie ;)

Scenografię do sesji przygotowałam kilka godzin przed przyjazdem pary młodej. Kasia również udostępniła mi kilka niezbędnych rekwizytów. W efekcie czego powstało małe arcydzieło w naturalnej scenerii. Na początku przedstawiając Kasi i Kamilowi pomysł na sesję już widziałam ten błysk w oku. Zawsze staram się zaskoczyć parę młodą niebanalnym pomysłem, jednak w wykonanej sesji zależy mi na naturalności i nie przerysowywaniu tego co najważniejsze: ich miłości i emocji jaki jej towarzyszą. Niezależnie od scenerii, nie reżyseruję zachowań Pary Młodej, to Oni piszą swój scenariusz sami, swoim spojrzeniem, dotykiem, uśmiechem i spontanicznością.

Sesja narzeczeńska była dobrym wstępem do dalszej współpracy. Reportaż z dnia Ślubu był pełen radości. Towarzyszyłam Parze Młodej od godzin porannych w trakcie przygotowań do momentu kiedy do malowniczo oświetlonej i ubranej kwiatami sali przy pomocy obsługi wjechał tort, nietuzinkowy bo składający się ze stu pysznych babeczek ;)

Ślub odbył się w Sopocie w Kościele Zesłania Ducha Świętego, były łzy wzruszenia, śmiech i trochę stresu, jednak najciekawszym momentem była chwila po przysiędze kościelnej, gdy Para Młoda siedząc, mocno ściskała swoje dłonie nawzajem, patrząc sobie w oczy i łapiąc głębokie oddechy :)

Przyjecie weselne Kasi i Kamila było równie energicznie jak Oni sami :) Po toaście na zewnątrz nadszedł czas na wspaniałe weselne świętowanie w gronie najbliższych im osób w Grand Hotelu w Sopocie.

Marek Sierocki ze swoim świetnym repertuarem sprawił, że wszyscy dobrze się bawili. Jedną z atrakcji była emisja teledysku powstałego podczas sesji narzeczeńskiej. Wyświetlany film witał gości wchodzących na salę weselną.

Sesja plenerowa odbyła się  w bardzo urokliwej scenerii niefunkcjonującej już starej szklarni, tu ukłon w stronę Pary Młodej, bo temperatura jaka nam towarzyszyła to 38st. Jednak Wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy, że było warto.

Z sentymentem wracam do tego reportażu. Z Kasią i Kamilem jesteśmy cały czas w kontakcie;) Mamy nawet za sobą wspólny wyjazd w góry! Kasia często się śmieje, że dla takich zdjęć jest gotowa pobrać się jeszcze raz ze swoim mężem ;) To w swoim zawodzie cenię najbardziej. Spotykane Pary to zawsze nowa historia, do której podchodzę indywidualnie. Poznaję ich życie i każdą cząstką swojej empatii staram się zachować na fotografiach to co w nich najprawdziwsze – uczucie.

Suknia Panny Młodej Justin Alexander

Buty Panny Młodej Guess  

Garnitur Pana Młodego Robert Dziekoński – Suit Tailor  

Buty Pana Młodego Kazar

Makijaż Anna Wasilewska 

Fryzura Tomasz Ksyt