Wybór właściwego momentu i okoliczności na zaręczyny nie jest łatwy. Z jednej strony można postawić na tradycję i oświadczyć się ukochanej osobie w towarzystwie rodziny, zapytać o pozwolenie rodziców i wspólnie świętować tę okazję. Z drugiej strony nie brak też innych koncepcji zaręczynowych – nieco bardziej zwariowanych, spontanicznych i osobistych.
Każda z nich jest jedyna w swoim rodzaju i trudno wskazać jedną, która jest najbardziej właściwa czy romantyczna. Jeśli zastanawiacie się nad wyjątkowo klimatycznymi okolicznościami do zaręczyn, mamy dla Was idealną podpowiedź: czas świąt, rodzinna atmosfera, upstrzona lampkami choinka i miła muzyka w tle. Brzmi dobrze, prawda?
Trudno o bardziej zaskakujący i wzruszający prezent pod choinką niż pierścionek zaręczynowy. Bez względu na to, czy spędzacie święta we dwójkę, czy będziecie w licznym gronie, nic nie stoi na przeszkodzie, by zadać to właśnie pytanie w tych ciepłych i rodzinnych okolicznościach.
W wersji dla samotników i osób ceniących sobie własną prywatność – warto zadbać o chwilę dla siebie, przy choince i prezentach. Jeśli warunki mieszkaniowe nie pozwalają na taką spontaniczność, nic nie szkodzi. Świąteczne prezenty, a szczególnie takie, można przecież wręczać w wielu okolicznościach. Jeśli zależy Wam na choince i świątecznej otoczce, zróbcie małe rozeznanie w miejskiej przestrzeni, może w ulubionej restauracji będzie już wyjątkowo odświętny wystrój, a może w ulubionym parku także zadbano o przystrojenie iglaków. Możliwości jest wiele i są niemal na wyciągnięcie ręki.
Wariant dla tradycjonalistów i osób, które lubią dzielić się wszystkim z całą rodziną – możecie zdradzić się z własnym zamiarem przed krewnymi i poprosić o zaaranżowanie jakiejś miłej niespodzianki. Możecie również wtajemniczyć tylko najbardziej zaufane osoby, które pomogą zadbać o odpowiednią atmosferę i romantyczny nastrój. Idealnym momentem na zaręczyny może być chwila wręczania sobie prezentów lub łamania się opłatkiem.
Święta Bożego Narodzenia są niezwykłe. W każdym z domów mogą przebiegać inaczej, ale to, co łączy świętujących ludzi to ogólna atmosfera, której trudno odmówić znakomitego klimatu i ciepła. To czas życzeń, pysznych potraw i wręczania sobie upominków. To także czas refleksji i wspomnień.
Może właśnie to sprawia, że jest to idealny moment na podjęcie decyzji o dalszym życiu we dwoje i przypieczętowaniu jej zaręczynami. Powodzenia i wszystkiego dobrego!
2 komentarze
Fajny czas na zaręczyny :) Choć właściwie na to chyba zawsze jest fajny czas, tak uważam :) Mój narzeczony oświadczył mi się w taki zwykły nieświąteczny dzień, zabrał mnie do eleganckiej restauracji (Dworek Vesaria w Lublinie) i tam przy kolacji wyciągnął pierścionek. W ogóle się nie spodziewałam wiec element zaskoczenia był ogromny :)
29 maj, 2020 o 20:05Pomysł na wyjątkowe zaręczyny można też zrealizować w innym sezonie niż zimowy. Ciekawy sposób na oświadczyny nie tak łatwo znaleźć. Wiadomo, każda dziewczyna pragnie, by jej zaręczyny były niezapomniane. Moim marzeniem jest by facet poprosił mnie o rękę gdzieś w chmurach. Na pokładzie samolotu lub choćby na dachu wieżowca. Pytanie tylko, kiedy on się wreszcie na to zdecyduje….
5 luty, 2019 o 14:27