1. FotoKredens – czyli kto, co i jak? Kilka słów o was i waszej firmie – pamiętacie jeszcze jak to się stało, że wpadliście na pomysł działania z taką atrakcją? Dlaczego właśnie fotobudka?

Aga i Marcin. Marcin urodzony żeglarz z Giżycka, Aga niemogąca usiedzieć w miejscu niespełniona lekkoatletka z Białegostoku :) Od poniedziałku do piątku w szklanych biurowcach stołecznych korporacji zasilają szeregi tzw. Słoików. W pewnym momencie weszliśmy w etap swojego życia kiedy to wszyscy znajomi zaczęli organizować wieczory kawalerskie, panieńskie, śluby, wesela, poprawiny a wszystko to w niezmiennej od lat formie. Każda impreza różniła się tylko tym czy w ramach prezentu młodzi woleli wino, książkę, lub kupon Lotto zamiast kwiatów. Pamiętam, że Marcin akurat czytał jakieś zagraniczne forum internetowe, pokazał mi filmik z jakiejś imprezy – była tam akurat fotobudka, strasznie nam się spodobało! Tak narodził się pomysł stworzenia własnej. Pierwotnie jako prezent na rodzinne wesele siostry, na którym to już pojawiła się pierwsza komercyjna propozycja :)

2. A skąd w ogóle wzięła się taka nietypowa nazwa – FotoKredens? :)

Na rynku polskim w 2013 roku kiedy zbieraliśmy inspiracje działały już pierwsze fotobudki – wszystkie jednak w tym samym stylu przypominające białą lodówkę. Chcieliśmy stworzyć naszą od początku do końca samodzielnie. Marzyła nam się klasyczna maszyna w stylu retro. Pierwotnie miała mieć formę starego kredensu. Jak to często w życiu bywa pierwsze zamysły rzadko obracają się w sukces J ostatecznie więc przyjęła (budka) formę starego aparatu fotograficznego. Podsumowując – nazwa naszej retro budki , to hołd pierwszemu pomysłowi aby zdjęcia wyjeżdżały ze starego kredensu :)

3. Jak długo zajmujecie się obsługą właśnie wesel? Czy pojawiacie się też na innych eventach?

Działamy od początku 2014 roku, może krótko ale sam biznes też jest młody. Wesele to oczywiście gro z naszych zleceń, jednak w dorobku mamy także eventy firmowe, wieczory panieńskie, urodziny a nawet pikniki rodzinne.

4. Wasze dwa ulubione gadżety wykorzystywane do zdjęć w waszej unikatowej fotobudce (przepraszam…kredensie!) to….

Ja (Aga) uwielbiam koronę – teraz sobie myślę, że może to jakiś kompleks :) Marcin lubi kredowe chmurki/dymki, na których goście mogą wpisywać dowolne teksty bądź rysować kredowymi pisakami. Przy kreatywnej ekipie naprawdę jest to kupa zabawy. Warto powiedzieć, że wszystkie drewniane gadżety robiliśmy od początku do końca sami. Od wycinania w sklejce po malowanie i sklejanie. Może dlatego podchodzimy do nich bardzo emocjonalnie :P

5. Czy możecie w kilku słowach opisać styl wesel, na których mieliście już okazję gościć? Na jakie przyjęcia pasujecie? :)

Oj dużo już tego było! Byliśmy już na wielu weselach organizowanych w eleganckich hotelach w centrum miasta, klimatycznych dworkach w środku lasu, czy też małych pensjonatach. Myślę, że FotoKredens pasował do każdej z tych imprez niezależnie od wystroju wnętrza czy ubioru gości – z prostej przyczyny styl retro jest uniwersalny i ponadczasowy (oj to chyba slogan z jakiejś reklamy).

6. Co jest najtrudniejsze w Waszej pracy, czyli kompleksowej obsłudze FotoKredensu?

Od początku chcieliśmy aby FotoKredens był inny niż reszta fotobudek. Po pierwsze zrobiliśmy go sami od pierwszej deski :), gadżety także są ręcznie robione, dodatkowo – co chyba najbardziej nas angażuje, jesteśmy przez cały czas trwania imprezy obecni obok FotoKredensu. Pomagamy gościom w doborze gadżetów, w ustawieniu się w kadr oraz tłumaczymy gdzie mogą po imprezie odnaleźć nasze zdjęcia w sieci. Najtrudniej jest jednak ujarzmić rozpędzoną i wesołą ekipę :)

7. A teraz czas na nasze ulubione pytanie – co lubicie najbardziej w tej branży…

Ludzi, Ludzi, Ludzi :) Dzięki takim imprezom poznaje się mnóstwo ciekawych i pozytywnych ludzi, bardzo miłe jest kiedy zjawiamy się na imprezie i podchodzą do nas pary, które poznają nas z wcześniejszych eventów! Miłe jest także, kiedy goście są zaskoczeni jakością zdjęć.

8. Dlaczego warto wynająć taką atrakcję jak fotobudka, tudzież FotoKredens na wesele?

Po pierwsze jest to ciekawy wkład do księgi gości – w końcu ludzie z chęcią chcą się do niej wpisywać/wklejać. Po drugie jest to trwała pamiątka dla uczestników wesela, która można zabrać do domu. Po trzecie jest to doskonała rozrywka dla wszystkich nie tylko tych młodszych gości.

9. Macie jakąś dobrą radę dla Par Młodych, które myślą o takiej atrakcji?

Pary Młode poświęcają mnóstwo czasu aby dopiąć wszystko na ostatni guzik, ale łatwo cały efekt popsuć jednym elementem. Warto przed zamówieniem fotobudki obejrzeć parę zdjęć samego urządzenia.

*Czy dobrze wpasuje się w styl naszej sali, czy zmieści się do holu, bądź patio.

*Bardzo istotna jest także jakość zdjęć – a tym samym i wydruków. Proponujemy podpytać jaka technologia wykorzystywana jest do wydruku (tylko wydruk termosublimacyjny daje gwarancje , iż zdjęcia nie wyblakną po kilku latach).

*Ostatnie co przychodzi nam do głowy to tzw. Live view, czyli podgląd na żywo przed wykonaniem zdjęcia. Naszym zdaniem powoduje to, że wszyscy fotografujący patrzą w ekran gdzie widza podgląd zamiast w obiektyw, w wyniku czego powstają zdjęcia z przymkniętymi oczami bądź spuszczonymi głowami.

*Aaa i jeszcze jedno! Pytajcie znajomych – nie ma lepszego źródła informacji niż bezpośrednia rekomendacja znajomych, którzy byli i korzystali z fotobudki a także pokażą wam przykładowe zdjęcia.

Dziękujemy Wam za świetnie opowiedziane historie :) Do zobaczenia przy FotoKredensie!

Kasia